Macie czasami ochotę na coś do
jedzenia, lecz nie wiecie na co? Mi
zdarza się to bardzo często. Dwa dni temu znowu przyszło ale tym razem bardzo
szybko wiedziałamco kryje się pod ‘coś’ DROŻDŻÓWKA!
Nie przepadam za słodkościami typu ciasta, ale to, jedna z nielicznych rzeczy,
które lubię bardzo.
Latem, kiedy na działce pojawiają
się maliny czy wiśnie, a na każdym ryneczku można dostać świeże truskawki czy śliwki, drożdżówka
bardzo często rośnie pod moimi palcami.
Mam szczęście, że moja rodzina to ‘słodko-maniacy’, tak więc z po dniu
czy dwóch zostają tylko okruszki. Moja
mama wiele lat nie robiła drożdżówki, bo uznała, że te z cukierni są tak dobre,
jak te robione w domu, ja jednak mam inne zdanie. Poza tym uwielbiam spędzać
czas w kuchni i cieszyć oczy tym, co udało się zrobić. A co za radość, jak
innym smakuje! W to lato zamierzam ją zrobić z rabarbarem i czerwonymi porzeczkami,
które tak lubię.
Teraz zrobiłam ze śliwkami.
Uważam, że idealnie nadają się do tego ciasta. Z tymi owocami robię ją
najczęściej. A Wy? Lubicie? Robicie? Jeśli tak to z czym? Może spróbuję nowych
smaków.
Przepis na moją znajdziecie
niżej. Ciasto jest baaardzo puszyste i nie robi się suche, tak jak mogłoby się
wydawać.
Składniki:
Na początku mieszamy składniki na zaczyn i odstawiamy w ciepłe miejsce aby wyrosły. Do miski wrzucamy wszystkie składniki wraz z zaczynem i zaczynamy wyrabiać ciasto. Ten etap trwa najdłużej i wymaga trochę siły i cierpliwości. Aby drożdżówką była puszysta należy ją napowietrzyć. Podczas wyrabiania trzeba wręcz 'zagarniać' i mieszać powietrze razem z ciastem. Kiedy ręka będzie bez problemu odchodzić od ciasta możemy je odstawić, jak zaczyn, w ciepłe miejsce, żeby również wyrosło. W tym czasie możemy przygotować kruszonkę i owoce. Najpierw na ciasto układamy owoce i całość posypujemy kruszonką. Piec należy 40 minut w 180°C a po 20 minutach zmniejszyć temperaturę na 160°C
Zaczyn
40g drożdży
50ml ciepłej wody
2 czubate łyżeczki mąki
1 łyżeczka cukru
Ciasto
1 jajko
600 g mąki
½ szklanki cukru
¾ szklanki ciepłego mleka
30g roztopionego masła ( przestudzonego)
Szczypta soli
Kruszonka
25g zimnego masła
50g mąki
30g cukru
Owoce
Na początku mieszamy składniki na zaczyn i odstawiamy w ciepłe miejsce aby wyrosły. Do miski wrzucamy wszystkie składniki wraz z zaczynem i zaczynamy wyrabiać ciasto. Ten etap trwa najdłużej i wymaga trochę siły i cierpliwości. Aby drożdżówką była puszysta należy ją napowietrzyć. Podczas wyrabiania trzeba wręcz 'zagarniać' i mieszać powietrze razem z ciastem. Kiedy ręka będzie bez problemu odchodzić od ciasta możemy je odstawić, jak zaczyn, w ciepłe miejsce, żeby również wyrosło. W tym czasie możemy przygotować kruszonkę i owoce. Najpierw na ciasto układamy owoce i całość posypujemy kruszonką. Piec należy 40 minut w 180°C a po 20 minutach zmniejszyć temperaturę na 160°C
SMACZNEGO
jej jak ja kocham ciasta z kruszonką <3
OdpowiedzUsuńwygląda tak apetycznie że mogłabym
zjeść monitor :) ogólnie bardzo lubię ciasta
i piec i jeść :)
pozdrawiam cieplutko myszko ;*
ayuna-chan.blogspot.com
Uwielbiam drożdżówki, a ta wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuń