Ostatnie miesiące czytałam. Intensywnie czytałam blogi, bardzo zróżnicowane pod względem treści i przypomniałam sobie o tym starym, opuszczonym przeze mnie miejscu. Postanowiłam wrócić i na nowo stworzyć swoją strefę w sieci. Jeśli pojawi się tu ktoś, kto czytał poprzednie posty lub jeśli znajdzie się ktoś, kto zechce mnie poznać napiszę kilka swój o sobie.
Od ostatniego posta minęły
prawie 4 lata (!) Zgodnie z tym co wtedy planowałam, znalazłam się w miejscu, w
którym chciałam się znaleźć i jestem teraz szczęśliwą studentką III roku
geografii w Toruniu. Po przejrzeniu wszystkich postów i przeprowadzeniu czystek
zauważyłam jak wiele się we mnie i u mnie zmieniło. Z mega bałaganiary
przeszłam metamorfozę w osobę, która ceni sobie porządek. Polubiłam szpinak,
kawę z mlekiem i cięte kwiaty. To drobiazgi ale nazbierało się całe mnóstwo i
mam nadzieję, że będę się mogła nimi podzielić w kolejnych postach. Miłość do
koloru czarnego oraz do trampek pozostała w stanie nienaruszonym. Pisałam
kiedyś, że czarny lubię nosić na sobie i tak zostało, jednak wokół siebie
uwielbiam jasne kolory. Białe i pudrowe dodatki są czymś, czym lubię cieszyć
swoje oczy, o czym będziecie mogli się przekonać.
Z
bloga a’la modowego, bo tak średnio mogłabym nazwać jego starą wersję,
chciałabym przejść w coś innego.
Podzielę się z wami od czasu do czasu tym, co nowego urodziło się w
kuchni, co zrobiłam na drutach czy na szydełku – kolejny handmade, od którego
można się uzależnić. Podzielę się wyglądem moich samodzielnie zdobionych
paznokci czy makijażu, nad którym pracuje od dłuższego czasu, bo stał się on
czymś więcej niż zwykłym pomalowaniem rzęs. Chciałabym
pisać o życiu, o codziennych sprawach, które dotyczą wszystkich, a na pewno
większość. Wiem już, że początki są trudne, ale tym razem będę starać się to przetrwać!
Pozdrawiam Was gorąco, pozostawiam z wiosennymi zdjęciami i zapraszam serdecznie do kolejnych postów! :)
W takim razie powinnyśmy sobie przybić piątkę ;) Ja też właśnie reaktywowałam mojego opuszczonego bloga ;) Dobrych parę lat na nim niczego nie stworzyłam, zmieniłam teraz zupełnie koncepcję i jak to mówią alleluja i do przodu. Mam nadzieję, ze tym razem wytrwamy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Triki Weroniki
Dajesz Dżołanna i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w prowadzeniu bloga! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się od tego ponownie uzależnisz!
Buziaki, pozdrawiam i mocno kibicuje :)